FOTOANALOGI #2 - Zorki 4
W ubiegłym roku zakupiłem jeden z pierwszych aparatów mojej kolekcji - Zorki 4 z obiektywem Jupiter 8 f/2.0.
Początkowo w aparacie miałem problem z zawieszającą się kurtyną migawki. Wystarczyło jednak trochę WD-40 w miejscu mechanizmu migawki (dostępne po zdjęciu tylnej pokrywy).
Wyregulowałem jeszcze drugą kurtynę migawki i do dziś Zorki 4 działa bezproblemowo.
Dodatkowo na tylnej pokrywie aparatu musiałem podłożyć metalową podkładkę bo szpula z filmem w trakcie testów spadała z naciągu (prawdopodobnie szpula pochodzi z innego modelu aparatu).
Z racji tego, że aparat ten jest aparatem dalmierzowym to podczas kadrowania nie "patrzymy przez obiektyw" jak ma to miejsce w lustrzankach, lecz widzimy obraz przez wizjer. Ustawianie ostrości odbywa się poprzez "nałożenie" na siebie dwóch obrazów. Również i ten mechanizm wymagał regulacji, a dokładniej kalibracji za pomocą śrubki ukrytej pod śrubką/zaślepką znajdującą się tuż przy wizjerze.
aparat: Zorki 4 (1972 r.)
obiektyw: Jupiter 8 f/2.0
rodzaj kadrowania: wizjer z dalmierzem
film: małoobrazkowy (135/35mm)
przewijanie filmu: ręczne (pokrętło)
miejsce zakupu: targowisko miejskie
kupiony za: 70 PLN
film: małoobrazkowy (135/35mm)
przewijanie filmu: ręczne (pokrętło)
miejsce zakupu: targowisko miejskie
kupiony za: 70 PLN


Dodatkowo na tylnej pokrywie aparatu musiałem podłożyć metalową podkładkę bo szpula z filmem w trakcie testów spadała z naciągu (prawdopodobnie szpula pochodzi z innego modelu aparatu).
Z racji tego, że aparat ten jest aparatem dalmierzowym to podczas kadrowania nie "patrzymy przez obiektyw" jak ma to miejsce w lustrzankach, lecz widzimy obraz przez wizjer. Ustawianie ostrości odbywa się poprzez "nałożenie" na siebie dwóch obrazów. Również i ten mechanizm wymagał regulacji, a dokładniej kalibracji za pomocą śrubki ukrytej pod śrubką/zaślepką znajdującą się tuż przy wizjerze.
Zdecydowaną zaletą tego aparatu jest jego solidne wykonanie oraz maksymalna prędkość migawki wynosząca 1/1000 sekundy co może się przydać, gdy chcemy by ruch na zdjęciu był bardziej "zamrożony". Wysoka prędkość migawki może być pomocna także w momencie, gdy robimy zdjęcia techniką forsowania. Wtedy klatkę trzeba dużo bardziej niedoświetlić.
Aparatem wykonałem już trochę zdjęć, a zobaczyć można je poniżej.
Zdjęcia zostały wykonane techniką forsowania/wypychania (niedoświetlone o 1 stopień ekspozycji,
a następnie wywołane w dłuższym czasie)
film ILFORD HP5 Plus (forsowanie do ISO 800)
skanowanie własnoręczne (przy pomocy cyfrowej lustrzanki)


a następnie wywołane w dłuższym czasie)
film ILFORD HP5 Plus (forsowanie do ISO 800)
skanowanie własnoręczne (przy pomocy cyfrowej lustrzanki)



Komentarze
Publikowanie komentarza